Ścierwo ( Potem)
Jak już uzgodniliśmy,
Moje życie przyszło za późno.
Zawsze, Kidy było ważne,
Dawało i kopa.
Było stale na imprezach, ja siedziałem sam w domu.
Obojętnie, co świętowaliście,
Moje życie minęło.
Moje życie było ścierwem,
Ciągle trwało dalej.
Stało godzinami przed lustrem
I stwierdzało, że jest piękne.
Leżało często do południa,
Najczęściej wcale nie wstawało z łóżka.
Przesypiało upojenie.
Teraz wytrysnęło i jest tłuste.
Dajcie mi nowe życie!
Moje stare oddam wam za darmo.
Nie potrzebuję karty gwarancyjnej,
Ani prawa do wymiany.
Dajcie mi nowe życie!
To stare zbierzcie natychmiast ode mnie.
Przed laty byliśmy szczęśliwi,
Wtedy nam to pasowało.
Obiecywaliśmy sobie wieczną wierność
I oboje w to wierzyliśmy.
Ale moje życie chciało więcej,
Niż mogłem kiedyś dać.
I samo się zniszczyło,
Bo nigdy nie powiedziało mi całej prawdy.
tłumaczenie: Kasia