Pod fałszywą flagą
Tylko szaleni, na pół „Toten Hosen”, wymęczeni pragnieniem,
Już od tygodni błądzą po siedmiu morzach.
Huragan i szkorbut doprowadziły ludzkość
Do granic sił.
W końcu, 52. dnia ich odysei,
Słychać z bocianiego gniazda „Ląd na horyzoncie!”
Przed nimi wyspa ich marzeń.
Chropowatej sterty, znajdującej się tam,
Nikt wcześniej nie znał.
Wszyscy siedzą w swych łódkach
I walczą z pragnieniem i śmiercią.
Pragnienie i śmierć. Pragnienie i śmierć.
W poszukiwaniu wyspy wódki.
W poszukiwaniu wyspy wódki.
Aah, wyspa wódki.
Aah ,wyspa wódki.
Pod fałszywą flagą, kurs północny–zachód.
Co trzeci trzymał mocno ster.
Lewa burta staranowana,
Wypatrywacz za późno dał znać.
W poszukiwaniu wyspy wódki.
W poszukiwaniu wyspy wódki.
Aah, wyspa wódki.
Aah ,wyspa wódki.
Koniec podróży, przeciek w dziobie.
Z rufy słychać krzyki abordażu.
Zostawiamy wóz na krawężniku,
Próbujemy dojść na imprezę piechotą.
W poszukiwaniu wyspy wódki.
W poszukiwaniu wyspy wódki.
Aah, wyspa wódki.
Aah ,wyspa wódki.
tłumaczenie: Kasia